
Mama z Nottinghamshire, powiedziała, że doznała „wielkiego szoku”, gdy została zaproszona do rozmowy wideo pomiędzy jej córką i księciem Harrym.
„To był wielki szok, uwielbiam rodzinę królewską. Jako matka, było to surrealistyczne przeżycie obserwować jak twoje dziecko siedzi i rozmawia z członkiem rodziny królewskiej. Mówił jej jaka jest niesamowita”. - wspomina Lidia Sherwood.
Lidia Sherwood spodziewała się „siedzieć obok”, podczas gdy jej 12-letnia córka Maddison, cierpiąca na rzadką chorobę nerwowo-mięśniową, brała udział w charytatywnej rozmowie telefonicznej, jednak kiedy Maddison powiedziała, że jej mama - jako pełnoetatowa opiekunka - zasłużyła na nagrodę, książę poprosił mamę o przywitanie się. Maddison powiedziała, że była to „bardzo miła niespodzianka”.
"Gdzie mama? Mamo - możemy cię zobaczyć?" - pytał książę Harry.
Rozmowa z Harrym została zorganizowana przez WellChild, organizację charytatywną na rzecz ciężko chorych dzieci, której jest patronem.