
Policja uważa, że 15-letni Keon Lincoln został zaatakowany w czwartek w okolicy Handsworth w Birmingham, przez grupę młodych ludzi posiadających broń.
Detektywi prowadzący dochodzenie w sprawie zabójstwa nastolatka, w piątek aresztowali kolejnego 14-letniego chłopaka. Usłyszał on zarzut morderstwa, w weekend oczekiwał na przesłuchanie.
Alastair Orencas, główny detektyw prowadzący dochodzenie powiedział, że jest to „wymagające śledztwo, ze względu na liczbę przestępców, którzy byli zamieszani w sprawę”.
„Mam dedykowany zespół funkcjonariuszy pracujących 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, aby zidentyfikować zaangażowane osoby, robimy naprawdę szybkie postępy” - dodał.
Atak na nastolatka miał miejsce na Linwood Road w Handsworth, w Birmingham, krótko po 15.30 w czwartek. Świadkowie powiedzieli, że słyszano strzały, a podejrzani byli uzbrojeni w noże.
Funkcjonariusze uważają, że grupa uciekła białym samochodem, który później uderzył w dom w Lozells.
Keon został zabrany do szpitala, gdzie zmarł.
Wciąż nie odbyła się sekcja zwłok nastolatka, w celu ustalenia przyczyny zgonu.
Policja wzywa każdego, kto ma nagrania z kamery samochodowej lub może posiadać jakiekolwiek inne informacje związane ze sprawą, by skontaktował się z policją.