
Federalny Urząd Lotnictwa USA kilkakrotnie opóźnił start rakiety SpaceX.
Miliarder Elon Musk wylał swój żal w poście na Twitterze, gdzie napisał, że dzięki federalnym władzom lotniczym USA „ludzkość nigdy nie dotrze na Marsa”.
Statek Muska znajdował się na platformie startowej i został przygotowany do lotu w czwartek, zatankowany do pełna paliwem, ale zielone światło pozwalające na start nigdy nie nadeszło.
Właściciel Tesli potępił „zasadniczo zepsutą strukturę regulacyjną” FAA, która przesunęła czwartkowy lot bez wyjaśnień na swojej stronie internetowej.
Chodzą jednak pogłoski, że po ostatniej nieudanej próbie startu rakiety, kiedy zapłonęły silniki, rozwalając rakietę na kawałki, Musk nie dostarczył nowych, odpowiednich dokumentów.
Obecnie, kolejny lot testowy zaplanowany jest na poniedziałek.