
Pewien mężczyzna opowiedział o momencie, gdy „serce mu zamarło”, kiedy jego obrączka ślubna spadła na stos śmieci na wysypisku w Walentynki.
James Ross wysypywał karton w centrum recyklingu w North Shields, kiedy pierścionek zsunął mu się z palca i zniknął w 3 metrowym pojemniku.
Po zaalarmowaniu personelu o zgubie, czterech pracowników poszło w niedzielę na „misję ratowniczą" pierścionka.
Pierścionek został znaleziony oblepiony śmieciami i brudem przez pracowników, którzy zostali opisani przez właściciela obrączki jako „ratownicy życia”.
Ross, 38-latek z Cullercoats, powiedział, że jego 40-letnia żona Lara nie uwierzyła mu w jego „nieprawdopodobną” historię.
Para, która ma dwie córki w wieku dziewięciu i pięciu lat, chwaliła personel za ich heroizm.