
„Nie możesz dostać tego, czego chcesz, chyba że to czego chcesz to śmierć dla mnie” - napisał w liście adresowany do Billie Eilish, jej prześladowca.
"Umrzesz. Za co chcesz umrzeć?" - pisał w liście John Hearle.
Billie Eilish otrzymała tymczasową ochronę prawną zakazującą zbliżanie się do niej jej prześladowcy oskarżonego o wysłanie listu zawierającego groźbę śmierci.
W dokumentach sądowych uzyskanych przez NBC News, 19-letnia piosenkarka twierdzi, że 23-letni John Hearle obozował przed szkołą po drugiej stronie ulicy przy jej domu w Los Angeles.
W prośbie o ochronę prawną Eilish powiedziała, że oskarżony mówił coś „cichym i niepokojącym głosem”, obserwując ją jak wychodzi i wraca do domu, a pewnego razu wykonał „gest podrzynania gardła”.
„Nie czuję się już bezpiecznie wychodząc poza swój dom, nie mogę nawet poćwiczyć czy przejść się w moim sąsiedztwie, ponieważ on mógłby spróbować do mnie podejść i zranić mnie” - powiedziała zdobywczyni wielu Grammy w swoim oświadczeniu.
„Za każdym razem, gdy go widzę, chce po prostu krzyczeć”. - dodaje
To nie jest pierwszy taki porządek, z którym zmaga się Eilish.
W czerwcu sędzia przedłużył do trzech lat zakaz zbliżania się do piosenkarki wobec Prenella Rousseau.
24-letni Rousseau pojawił się w domu gwiazdy siedem razy w ciągu dwóch dni, zanim został aresztowany za wtargnięcie.
Eilish stała się powszechnie znana wraz z wydaniem jej debiutanckiego albumu When We All Fall Asleep, Where Do We Go ?, który znalazł się na szczycie list przebojów w USA, Wielkiej Brytanii i na całym świecie w 2019 roku.
W styczniu 2020 roku przeszła do historii jako pierwsza nastolatka, która wygrała wszystkie cztery główne kategorie Grammys - płyta roku, piosenka roku, album roku i najlepsza nowa artystka.