
Niemcy przedłużyły swoją blokadę o trzy tygodnie, nakładając prawie całkowite wstrzymanie kraju w okresie Wielkanocy w odpowiedzi na trzecią falę infekcji koronawirusem.
Po rozmowach z władzami regionalnymi, kanclerz Angela Merkel potwierdziła, że obecne środki blokujące rozprzestrzenianie koronawirusa będą obowiązywać do 18 kwietnia.
Ograniczenia będą jeszcze ostrzejsze od 1 do 5 kwietnia, wtedy większość sklepów będzie zamknięta, a zgromadzenia ograniczone.
Angela Merkel powiedziała, że Niemcy są teraz w „bardzo poważnej” sytuacji.
„Liczba przypadków rośnie, a łóżka przeznaczone dla pacjentów intensywnej terapii ponownie się zapełniają” - powiedziała kanclerz na konferencji prasowej we wtorek.
Za nową pandemię zarówno w Niemczech, jak i w Polsce, odpowiedzialny ma być nowy, brytyjski wariant wirusa, który rozprzestrzenia się o wiele szybciej niż normalny.
„Zasadniczo mamy nowego wirusa” - powiedziała niemiecka kanclerz.
„Jest znacznie bardziej śmiercionośny, znacznie bardziej zaraźliwy, a leczenie go trwa dłużej”.