
W ciągu ostatniego tygodnia już 88 policjantów otrzymało obrażenia podczas trwających od 12 dni zamieszek w Irlandii Północnej.
W zeszłej nocy aresztowano trzech 14-letnich chłopców, policja prowadzi dalsze śledztwo w ich sprawie.
Najbardziej niebezpieczne rejony, w których odbyły się zamieszki, to Tiger's Bay, rejon New Lodge w północnym Belfaście, a także Coleraine w hrabstwie Londonderry.
Podczas zamieszek staranowano płonący samochód policyjny, w policję rzucano różnymi przedmiotami, podpalono kontenery na śmieci.
W New Lodge w policję rzucano kamieniami oraz bombami benzynowymi.
Policja poinformowała, że „haniebne sceny” w Belfaście zaczęły się około godziny 17:00 i trwały do około godziny 01:00 w niektórych częściach miasta, w tym w Duncairn Gardens i na North Queen Street.
„Było to lekkomyślne i niebezpieczne zachowanie przestępcze, w wyniku którego wielu naszych funkcjonariuszy odniosło obrażenia” - powiedział detektyw Fox.
Dodał, że większość otrzymanych przez policjantów obrażeń była niewielka, chociaż jeden z funkcjonariuszy stracił przytomność i wymagał hospitalizacji.
Poprzedniego wieczoru policja po raz pierwszy od sześciu lat po ataku w Belfaście użyła armatek wodnych.