
Książę Harry powiedział, że książę Edynburga był „legendą przekomarzania się”, a on i Meghan „zawsze będą mieć dla niego specjalne miejsce w ich sercach”.
W oficjalnym oświadczeniu wydanym krótko po oświadczeniu jego brata, księcia Williama, Harry powiedział:
„Mój dziadek był człowiekiem służby, honoru i wielkiego humoru. Był autentycznym sobą, posiadał bardzo ostry dowcip i potrafił przyciągnąć uwagę każdego, dlatego, że nigdy nie wiedziałeś, co powie. Zostanie zapamiętany jako najdłużej panujący małżonek monarchy, odznaczony żołnierz i książę.
„Ale dla mnie, tak samo jak dla wielu z was, którzy stracili ukochaną osobę lub dziadków, był moim dziadkiem: mistrzem grillowania, legendą przekomarzania się i bezczelności aż do samego końca."
„Był opoką dla Jej Wysokości Królowej z niezrównanym oddaniem, u jej boku przez 73 lata małżeństwa i chociaż mógłbym kontynuować, wiem, że w tej chwili powiedziałby nam wszystkim z piwem w dłoni "Och zaczynaj!"
- A zatem, dziadku, dziękuję ci za twoją służbę, oddanie babci i za to, że zawsze byłeś sobą. Będzie bardzo tęskno za tobą, ale na zawsze pozostaniesz w pamięci narodu i świata.
"Meghan, Archie i ja (a także twoja przyszła prawnuczka) zawsze będziemy mieć dla ciebie specjalne miejsce w naszych sercach.
Per Mare, Per Terram."
Książę Sussex przyleciał na Heathrow lotem British Airways z Los Angeles o 13:15 w niedzielę.
Książę William w swoim oświadczeniu opisał Filipa jako „niezwykłego człowieka” i powiedział, że „będzie tęsknił za swoim dziadkiem”.