
Chłopiec zmarł po tym, jak został uderzony piorunem podczas treningu piłkarskiego.
Piorun uderzył w dziecko przy Common Edge Road w Blackpool we wtorek krótko po godzinie 17:00.
Policja w Lancashire poinformowała, że chłopiec został zabrany do szpitala, ale nie przeżył.
Detektyw Nick Connaughton powiedział: „To naprawdę okropny incydent, nasze myśli są z rodziną i przyjaciółmi zmarłego chłopca, w tym bardzo smutnym czasie”.
Sekretarz lokalnego klubu piłkarskiego Daniel Pack powiedział, że tego wieczoru trzy drużyny miały trenować, ale sesje zostały odwołane z powodu burzy.
Policja podała, że rodzina chłopca jest wspierana przez funkcjonariuszy.