
Wystawa pt. „Polish Air Force Exhibition" została oficjalnie otwarta przez Ambasadora RP w Londynie Arkadego Rzegockiego i radnego samorządu gminy Hillingdon sir Ray'a Puddifoota w obecności premiera Wielkiej Brytanii i posła dzielnic Uxbridge i South Ruislip Borisa Johnsona.
Wystawa powstała dzięki współpracy samorządu gminy Hillingdon i Komitetu Opieki nad Pomnikiem Polskich Lotników.
Tę stałą ekspozycję tworzy unikalna kolekcja pamiątek Komitetu obejmująca szereg artefaktów, które nigdy wcześniej nie były prezentowane publicznie, a także fascynujące wspomnienia polskich pilotów oraz historyczny materiał filmowy.
Różnorodne eksponaty i dokumenty opowiadają historie misji bojowych Polaków podczas wojny oraz podkreślają rozmaite role osób służących w Polskich Siłach Powietrznych, nie tylko pilotów, ale także obserwatorów, załogę naziemną i Pomocniczą Lotniczą Służbę Kobiet.
Wystawa opowiada o niebezpiecznych przeprawach personelu Polskich Sił Powietrznych po inwazji Niemiec i Związku Radzieckiego na Polskę w 1939 r.
Ekspozycja prezentuje również przygotowania wojskowe w przedwojennej Polsce oraz przebieg organizacji Rządu RP na Uchodźstwie i polskiego wojska we Francji i Wielkiej Brytanii w 1940 r.
Polskie Siły Powietrzne mają istotne historyczne powiązania z londyńską dzielnicą Hillingdon.
W czasie wojny polskie dywizjony myśliwskie brały udział w akcjach powietrznych organizowanych przez Dowództwo Grupy Nr 11 RAF Fighter Command mieszczące się w RAF Uxbridge.
Eskadry koordynowane były z Bunkra Bitwy o Wielką Brytanię, który to stanowił w czasie II wojny światowej centrum dowodzenia Grupy Nr 11 odpowiedzialnej za organizację myśliwców bazujących na lotniskach w południowo-wschodniej Wielkiej Brytanii.
– Spitfire w Bunkrze Bitwy o Wielką Brytanię przypomina mi, dlaczego polscy piloci odnieśli tak niesamowity sukces i dlaczego zestrzelili jeden na siedmiu niemieckich samolotów w bitwie o Wielką Brytanię.
To dlatego, że walczyli już w Polsce i rozumieli, że jeśli chce się zestrzelić wroga, to należy walczyć z bliska.
Oraz byli niesamowicie odważni. Jak powiedział marszałek lotnictwa sir Hugh Dowding, nie moglibyśmy tego zrobić bez nich.
Nie ma absolutnie żadnych wątpliwości, że wynik bitwy byłby o wiele inny bez Polski, więc nasz dług jest wieczny
– powiedział Boris Johnson.
– Cieszymy się, że możemy otworzyć tę wspaniałą wystawę, która skupia się na bezcennych wysiłkach naszych polskich sojuszników podczas jednego z najbardziej znanych konfliktów w historii ludzkości
– powiedział Ray Puddifoot.
– Ich mniej znane historie przepełnione odwagą przypominają historie brytyjskich pilotów, załóg oraz oficerów, których to zbiorowe bohaterstwo odegrało istotną rolę w zakończeniu wojny
– dodał Ray Puddifoot.
Polskie dywizjony stacjonowały w RAF Northolt przez całą wojnę, zaś w samym bunkrze wyznaczono polskiego oficera łącznikowego do bezpośredniego kontaktu z Naczelnym Dowództwem Polskich Sił Powietrznych.
Ponadto w South Ruislip (niedaleko RAF Northolt) wzniesiono Pomnik Polskich Sił Powietrznych, który upamiętnia wszystkich tych, którzy służyli w Polskich Siłach Powietrznych podczas II wojny światowej.
– W ubiegłym roku minęło 80 lat od bitwy o Wielką Brytanię, która zmieniła bieg II wojny światowej.
Cieszę się, że z tej okazji samorząd gminy Hillingdon uczcił pamięć tych, bez których wojna mogłaby się zakończyć inaczej i wspólnie z Komitetem Opieki nad Pomnikiem Polskich Lotników przygotowała w Bunkrze Bitwy o Wielką Brytanię specjalną wystawę poświęconą Polskim Siłom Powietrznym przedstawiającą waleczność i osobiste historie bohaterów naszego nieba.
– powiedział Ambasador RP w Londynie Arkady Rzegocki.
Bunkier Bitwy o Wielką Brytanię został ponownie otwarty dla zwiedzających 17 maja.
Więcej informacji znajduje się na stronie: www.battleofbritainbunker.co.uk.