
Na dodatek media donoszą, że na wakacjach było również trzech ważnych pracowników departamentu MSW odpowiedzialnych za ewakuację z Afganistanu.
Sky News opisuje sytuację, kiedy Raab był niedostępny 13 sierpnia, wtedy Wielka Brytania miała omawiać pomoc dla swoich tłumaczy z Afganistanu.
Talibowie mieli w tym czasie dwa dni do Kabulu.
Ze względu na nieobecność ministra, rozmowy mieli podjąć jego zastępcy.
Niestety nie doszło do rozmowy z ministrem z Afganistanu, ponieważ strona afgańska odmówiła prowadzenia rozmów z niższą rangą w brytyjskim ministerstwie.
Komentatorzy podkreślą, że stracono wtedy bezcenny czas potrzebny do bezpiecznej ewakuacji.