
Podczas ostatnich wyborów w Szkocji, swoje miejsca w rządzie uzyskało kilku przedstawicieli partii proekologicznej Zieloni.
Oceniając działania na rzecz zmian klimatu, znana aktywistka Greta Thunberg powiedziała, że nie uważa Szkocji za światowego lidera w działaniach na rzecz zmian klimatycznych.
18-latka ze Szwecji powiedziała dla BBC Scotland, że uważa, że niektóre kraje „robią trochę więcej niż inne”, ale żaden nie zbliżył się do tego, co jest i było potrzebne.
O wejściu Zielonych do rządu, powiedziała, że niektórzy politycy są „mniej szkodliwi” niż inni, dodała jednak, że walka ze zmianami klimatu nie jest tak łatwa, jak zagłosowanie na zieloną partię.
„To obiecujący znak, że ludzie chcą czegoś bardziej „zielonego” – cokolwiek zielone oznacza – ale aby rozwiązać ten problem, musimy zastosować bardziej systemowe podejście”. - powiedziała Greta.
Szkocki rząd wcześniej określał swoje przepisy dotyczące zmian klimatycznych jako „wiodące na świecie”. Jako cel obrano zerową emisję netto do 2045 roku.
Szefową ONZ ds. klimatu Patricia Espinosa oceniła ustawę jako "inspirującą".
Ministrowie twierdzą, że zdają sobie sprawę, że każdy kraj musi zrobić więcej, podczas gdy szkoccy Zieloni zgadzają się z Gretą, że konieczna jest zmiana systemowa.