
Po złapaniu, 21-letni Jacob Rimmer z Greenleach Lane w Worsley, powiedział policji, że ucieczka była „niezłą zabawą”.
Mimo, że sytuacja miała miejsce 29 sierpnia, oskarżony dopiero teraz stanął przed sądem koronnym w Manchesterze. Po rozprawie usłyszał wyrok - 22 miesięcy pozbawienia wolności, w zawieszeniu na dwa lata.
Policja Greater Manchester powiedziała, że oskarżony zwrócił na siebie uwagę funkcjonariuszy, przez agresywne zawracanie.
Kiedy oskarżony został skonfrontowany z policją, odmówił wysiadania z białego BMW, twierdząc, że jest niepełnosprawny, po czym odjechał.
Pościg trwał zaledwie sześć minut, 21-latek uderzył w inny samochód.
Pojazd został uszkodzony, ale kierowca nie odniósł poważnych obrażeń.
Rimmer został następnie aresztowany.
Podczas późniejszego śledztwa policja znalazła przyrząd do otwierania zamka samochodu oraz nóż kuchenny w drzwiach kierowcy.
Dochodzenie wykazało, że Jacob Rimmer jechał na podrobionej tablicy rejestracyjnej, a samochód został skradziony z Leigh cztery dni wcześniej.