
Czterech mężczyzn, którzy zostali złapani, gdy płynęli zniszczoną łodzią rybacką u wybrzeży Norfolk 17 listopada zeszłego roku, uznano winnymi przemycania nielegalnych migrantów.
Na przechwyconym przez brytyjskie siły graniczne statku płynęło 69 migrantów z Albanii.
60-letni kuter zwany Svanic, został eskortowany do Harwich w Essex.
Stwierdzono, że posiadał szalupę ratunkową dla zaledwie 20 osób i tylko 20 kamizelek ratunkowych, a na pokładzie znajdowało się 72 osoby.
Obywatel Łotwy Aleksandrs Gulpe (lat 44) i obywatel Ukrainy Igor Kosyi (56 lat) zostali uznani w sądzie koronnym w Chelmsford za winnych pomocy w nielegalnej migracji.
Obaj mężczyźni zostali opisani przez prokuratorów jako członkowie załogi i zostali aresztowani, gdy łódź dotarła do lądu we wczesnych godzinach 18 listopada.
39-letni Kfir Ivgi z Corrigan Close w Finchley i 32-letni Sergejs Kuliss z Albert Basin Way w Newham w Londynie również zostali uznani za winnych.
Prokuratorzy opisali ich jako „organizatorów z Wielkiej Brytanii”.
W spisku uczestniczył także 35-letni Arturas Jusas z Wandsworth Road w Lambeth, podczas rozprawy przyznał się do organizacji pomocy w nielegalnej migracji.
Szósty aresztowany mężczyzna, obywatel Ukrainy, 49-letni Wołodymyr Mychajłow, został oczyszczony z zarzutów.
- „Nie ma lepszego przykładu obrazującego jak zorganizowani przestępcy są gotowi narażać życie ludzi, których przemycają dla zysku. Svanic był w przerażającym stanie i nie mógł odbyć bezpiecznej podróży z Belgii do Wielkiej Brytanii. Gdyby wpadł w kłopoty na morzu, konsekwencje mogłyby być śmiertelne - była tam tylko jedna szalupa i 20 kamizelek ratunkowych. Niebezpieczeństwo nie przeszło przez głowy tych osób, dla których jedynym motywem było napełnienie kieszeni. Planowali używać tej metody wiele razy”. - powiedziała po rozprawie dyrektor ds. dochodzeń Narodowej Agencji ds. Przestępczości, Nikki Holland.